herb Biskupa Ełckiego Jerzego MazuraUmiłowani Diecezjanie!

Dzisiejsza IV Niedziela Wielkanocna nazywa się Niedzielą Dobrego Pasterza. Od lat Kościół w tę niedzielę modli się za pasterzy Kościoła, kapłanów i o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. Do tego zachęcają nas słowa Chrystusa: „Zniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo."

Zachęceni tymi słowarni módlmy się wytrwale za biskupów, kapłanów, diakonów, seminarzystów oraz o nowe, dobre, święte i liczne powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. Módlmy się również o świętość rodzin; bo one są pierwszymi seminariami, szkołami życia, w których kiełkują i dojrzewają powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. Jak mawiał bł. Kardynał Stefan Wyszyński: „Dajcie mi śvięte rodziny, a dam Wam świętych kapłanów Twórzcie w Waszych rodzinach i parafiach klimat sprzyjający rozwojowi powołań.

  1. Jezus Chrystus Dobrym Pasterzem. W dzisiejszej liturgii Chrystus staje przed nami jako Dobry Pasterz, a my jesteśmy Jego owcami. O tym przypomniały nam słowa wyśpiewane przed Ewangelią: „Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje mnie znają”. Jezus nazwał siebie Dobrym Pasterzem i jest nim naprawdę. Zna swoje owce po imieniu, daje życie za owce, prowadzi je do strumieni wody. Owce słuchają Jego głosu i idą za Nim.

    W Ewangelii Chrystus nazywa siebie Dobrym Pasterzem i bramą owiec: „Ja jestem bramą owiec…Ježeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony…” (J 10, 7b.9). Poza Chrystusem nie ma innej bramy do żywego Kościoła pielgrzymującego przez ziemię i nie ma też innej bramy do Kościoła świętych w niebie.

    Dlatego też dziś, będąc w Kościele ziemskim, winniśmy pamiętać, że do Kościoła niebieskiego wchodzi się przez tę samą bramę — przez Chrystusa. To właśnie poprzez sakrament chrztu św. wchodzimy do społeczności Kościoła. Chrystus jest także naszą bramą, przez którą się wchodzi do wieczności. Jest bowiem jedynym pośrednikiem między Bogiem i ludźmi.

  2. Jezus jako Dobry Pasterz powołuje ludzi, by uczestniczyli w Jego pasterskiej służbie, by również dzisiaj kontynuowali Jego pasterską misję w Kościele. Tymi powołanymi i posłanymi są następcy apostołów biskupi, a także współpracownicy biskupów — kapłani oraz diakoni.

    Z obrazu Kościoła jako owczarni wyłania się istota powołania i pasterskich obowiązków kapłanów. Kapłani są w Kościele i dla Kościoła sakramentalnym uobecnieniem Jezusa Chrystusa „ Celem życia i działalności kapłanów — jak uczył nas św. Jan Paweł II — jest głoszenie Ewangelii ńviatu i budowanie Kościoła w imieniu i w zastępstwie Chrystusa, Głowy i Pasterza ” (Pastores dabo vobis 15).

    Obecny rok duszpasterski przeżywany pod hasłem „Wierzę w Kościół Chrystusowy” przypomina nam, że Kościół nie jest tylko ludzką instytucją, ale również darem Bożym, miejscem szczególnej obecności Chrystusa Pana wśród nas. Kościół miał i ma światu coś ważnego do powiedzenia. Kościół głosi Ewangelię o życiu wiecznym, o zbawieniu w Jezusie Chrystusie, który jest jedynym Zbawicielem świata. Jeśli ktoś uwierzy w tę dobrą nowinę o zbawieniu i przyjmie chrzest, zostaje zbawiony, a jeśli nie uwierzy, jak mówi ewangelista Marek, będzie potępiony. Odrzucenie Ewangelii jest przede wszystkim problemem tego, kto nie uwierzy, a nie jej głosicieli: biskupów, kapłanów i głosicieli świeckich.

  3. Prośba o modlitwę. Jesteśmy świadkami, jak pod wpływem różnych narracji medialnych wielu katolików przyjmuje bezkrytycznie pewne półprawdy, kłamstwa na temat ludzi Kościoła, choćby w ostatnim czasie wielki atak na osobę św. Jana Pawła II. Pod wpływem tych narracji wielu zmienia swoje odniesienie do Kościoła, chociaż na co dzień wcale nie mają z kapłanami złych doświadczeń. W wielu katolickich rodzinach mówi się wyłącznie źle o Kościele, o kapłanach. To jest najpotężniejszy walec dechrystianizacyjny, który niszczy wiarę w Polsce, a szczególnie wiarę w młodym pokoleniu. Ci, którzy to prowokują, dobrze wiedzą, że kiedy uderzą w pasterza, to owce się rozproszą. Nie dajmy się manipulować, bo być może dopiero brak kapłanów otworzy niektórym oczy, jak wielką misję pełnią oni w życiu człowieka na drodze do zbawienia.

    Dzieciom i młodym wychowującym się w takich katolickich rodzinach będzie trudno umiłować Kościół i w niego wierzyć. A nawet wtedy, gdy Bóg któregoś powołuje do kapłaństwa, nie mają odwagi, aby iść za głosem powołania, gdyż wyśmiewa się ich i „podcina im skrzydła”. Także niektórzy z kapłanów nie wytrzymują tej wielkiej presji, tego tsunami sekularyzacji i ośmieszania, ciągłej krytyki, hejtu skierowanego w nich, i dlatego przeżywają różne załamania, a nawet opuszczają szeregi kapłańskie.

    W obecnym czasie jesteśmy świadkami wielkiego kryzysu wiary, kryzysu powołań do małżeństwa sakramentalnego oraz kryzysu relacji w rodzinie. Ten kryzys wiary ujawnia się również w powołaniu do kapłaństwa. Pierwszym znakiem słabości duchowej i duszpasterskiej naszych wspólnot jest albo brak powołań, albo ich znikoma ilość. Słowami papieża Benedykta XVI pragnę przypomnieć, że: „Powołania do kapłaństwa i do życia konsekrowanego są najpierw owocem stałego kontaktu z Bogiem żyjącym oraz owocem nieustannej modlitwy, która się wznosi do Pana żniwa”. Dlatego też proszę Was o modlitwę za kapłanów, którzy pełnią posługę kapłańską w naszej diecezji i poza diecezją, aby pomimo różnorakich ataków trwali mocni w wierze oraz w mocy Ducha Świętego byli świadkami Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego.

    Podziękujmy dziś Bogu za tych kapłanów, których spotkaliśmy na drodze naszego życia. Warto dziś w Niedzielę Dobrego Pasterza pomodlić się z wdzięcznością za tych kapłanów, którzy ochrzcili nas, tych, którzy po raz pierwszy udzielili Chrystusa w Komunii świętej, błogosławili małżeństwo, którzy nas spowiadają, odprawiają Eucharystię. To przez nich działa w naszym życiu Chrystus Dobry Pasterz.

    Jedną z form modlitwy jest Margaretka, czyli wieczysta modlitwa za jednego biskupa lub kapłana. Ostatnio taki wspaniały prezent otrzymałem na moje imieniny. Ofiarujcie takie prezenty Waszym kapłanom.

    Proszę Was, módlcie się także za seminarzystów, aby dobrze przygotowali się do posługi kapłańskiej i na wzór Dobrego Pasterza byli dobrymi przewodnikami powierzonych im wiernych. Módlcie się, aby nie zabrakło robotników na żniwie Pańskim. Zachęcam do zaangażowania się w sztafetę modlitwy o powołania w waszych parafiach i rodzinach.

  4. Drodzy Diecezjanie! Pragnę w tym liście pasterskim przekazać ważne informacje z życia naszej diecezji. W naszej diecezji mamy 152 parafie. W duszpasterstwie parafialnym posługuje 214 kapłanów diecezjalnych i 46 kapłanów zakonnych — jako proboszczowie, wikariusze i rezydenci. W instytucjach diecezjalnych oraz poza diecezją jako misjonarze pełni posługę 47 kapłanów. W diecezji jest 37 kapłanów, którzy osiągnęli już wiek emerytalny. Niektórzy z nich nadal pomagają w duszpasterstwie, za co jestem im ogromnie wdzięczny. W sumie mamy 298 kapłanów diecezjalnych. W Seminarium przygotowuje się do święceń kapłańskich 16 alumnów. Na pierwszym i drugim roku mamy po jednym studencie.

    Zmniejszająca się liczba kapłanów, a także alumnów w Seminarium zmusza mnie do wsłuchiwania się w głos Ducha Świętego, by w trosce o wiernych szukać jak najlepszych rozwiązań duszpasterskich i organizacyjnych, aby nikt nie pozostał bez opieki duszpasterskiej.

    Z powodu niewystarczającej liczby kapłanów jestem zmuszony w pewnych parafiach zmniejszać ilość kapłanów. Jestem również przynaglony, aby niektóre parafie połączyć i to już w najbliższym czasie. Pragnę zapewnić, że parafia, w której na stałe nie będzie kapłana, nie pozostanie bez opieki duszpasterskiej. Oznacza to, że w każdą niedzielę i święta będą sprawowane Msze św., sakrament pokuty. W takiej parafii nadal będzie przygotowanie i sprawowanie sakramentów: I Komunii Swiętej, bierzmowania czy sakramentu małżeństwa, a w pierwsze piątki miesiąca będą odwiedziny chorych.

    Byłoby dobrze, gdyby w takiej parafii był diakon stały lub katechista, których teraz poprzez należytą formację trzeba przygotować. Dlatego też rozpoczniemy kurs przygotowania katechistów. Proszę o modlitwę w tej intencji i propozycje, kto z parafii mógłby być takim kandydatem na katechistę. Istnieje potrzeba większego zaangażowania parafian w życie parafii oraz jeszcze bardziej skutecznego działania Parafialnych Rad Duszpasterskich, Parafialnych Rad Ekonomicznych i Parafialnych Zespołów Caritas, by wspólnie zastanowić się, co czynić z budynkami parafialnymi.

    Patrząc jeszcze dalej w przyszłość, mając doświadczenie misyjne i znając wielu biskupów z Afryki, którzy mają dużo powołań w swoich diecezjach, rozważam, by każdego roku zapraszać alumnów, którzy ukończyli tam filozofię, aby kontynuowali formację do kapłaństwa w naszym Seminarium. Po otrzymaniu święceń kapłańskich przez przynajmniej dziesięć lat pełniliby posługę kapłańską w naszej diecezji.

    Niech ta sytuacja uświadomi nam wartość posługi kapłana, problem braku powołań z katolickich rodzin i braku kapłanów. Niech jeszcze bardziej zmobilizuje nas to do modlitwy, postu, odwagi i zaangażowania. Zachęcam, aby trwając przed Najświętszym Sakramentem oraz podejmując modlitwę różańcową, także przez Różaniec pompejański, wypraszać łaskę powołania i odwagę pozytywnej odpowiedzi dla wielu młodych ludzi naszej diecezji. Drodzy młodzi, proszę Was, miejcie odwagę iść za Chrystusem, służąc Bogu i ludziom jako kapłani.

    Wdzięczny również za każdą modlitwę w intencji mojej pasterskiej posługi, obejmuję Was wszystkich błogosławieństwem.

+ Jerzy Mazur SVD
Biskup Ełcki